Dieta raw food znana też jako witarianizm lub dieta surowa to jedna z najradykalniejszych odmian weganizmu. Jej bazą jest nieprzetworzona, dojrzała, świeża żywność, czyli mówiąc najprościej surowe warzywa i owoce (w tym soki, koktajle i musy), kiełki, nasiona, orzechy, suszone owoce, algi lub jedzenie podgrzane do temperatury nie wyższej niż 42 stopni Celsjusza. To pozwala zachować naturalne enzymy, witaminy, mikroelementy i białka w pożywieniu. Raw food jest stylem życia, w którym nie ma miejsca dla dań smażonych, gotowanych, pieczonych czy poddawanych jakiejkolwiek innej formie obróbki termicznej, a także mięsa, ryb, owoców morza oraz produktów odzwierzęcych, czyli nabiału i jajek. W zamian można poddawać produkty suszeniu, namaczaniu, kiszeniu czy fermentowaniu.
Pamiętaj, aby na dietę raw food przechodzić stopniowo. Jeśli nagle z dnia na dzień zrezygnujesz z przetworzonej żywności, dla organizmu może to być zbyt duży szok. Zaczniesz źle czuć się, nie będziesz miała energii do działania, a brak odpowiedniej ilości składników odżywczych w ciągu dnia może zaowocować problemami zdrowotnymi, np. niedowagą czy anemią. Stopniowo eliminuj kolejne „zakazane” produkty. Jeśli nie jesteś w stanie całkowicie przerzucić się na surowe jedzenie, wypróbuj mniej radykalną wersję diety. Niech 70 proc. codziennego menu będzie zgodne z raw food, a 30 proc. opiera się o tradycyjny sposób żywienia, w którym dominuje chudy nabiał i mięso oraz ryby.